Stopnie swobody… 3DoF kontra 6DoF

Przy coraz większej liczbie publikacji o VR można się czasem złapać na nierozumieniu żargonu. Dziś przyjrzymy się stopniom swobody, czyli DoF (ang. degrees of freedom). Termin ten odnosi się do sposobów, w jakie można poruszać się w przestrzeni 3D. Istnieją trzy osie główne (obrotowe) i trzy osie pomocnicze (translacyjne).

Pojęcia rotacyjne obejmują:
• Pochylenie (oś x, niebieska linia)
• Odchylenie (oś y, zielona linia)
• Przechylenie (oś z, linia fioletowa)

Pojęcia translacyjne obejmują:
• Kołysanie lewo-prawo (oś x, linia jasnoniebieska)
• Falowanie góra-dół (oś y, linia pomarańczowa)
• Ruch przód-tył (oś z, linia czerwona).

3DoF oznacza, że używasz ruchów rotacyjnych. 6DoF oznacza, że Twoje doświadczenie w VR zostanie rozszerzone o ruchy translacyjne. Najszybszym sposobem by to pojąć jest obejrzenie na YouTube tego pouczającego filmu, co nie zajmie ci więcej niż 2 minuty.

Który jest "lepszy?"

Na pierwszy rzut oka Lamborghini może być uważane za "lepszy" samochód niż Toyota Camry. Ma więcej koni mechanicznych, stylowy wygląd i oczywiście kosztuje o wiele więcej. Ale jeśli szukasz bardzo dobrego, funkcjonalnego i praktycznego auta na co dzień, które dowiezie cię do celu, to Camry będzie lepszym wyborem. W portfelu zostanie też więcej pieniędzy na paliwo. To samo można powiedzieć o urządzeniach VR 3DoF vs 6DoF. Rozważ planowane przeznaczenie i zastosowanie, i zastanów się czy zaspokoi je Camry, czy też potrzebne będzie Lamborghini.

Preferowane zastosowania urządzenia 6DoF:
• Rozrywka i gry
• Wysokiej klasy potrzeby przemysłowe wymagające niestandardowych treści
• Specjalistyczne procedury medyczne i skomplikowane zastosowania (zapotrzebowanie na dużą moc obliczeniową).

Preferowane zastosowania urządzenia 3DoF:
• Edukacja, która wymaga dostępu do szerokiego zakresu treści
• Miejsca, gdzie ze względu na bezpieczeństwo należy ograniczyć ruch (sale lekcyjne)
• Prostsze potrzeby, w których dodatkowa immersja nie przyczynia się znacząco do wyników.

Ekonomika VR
W ciągu ostatnich kilku lat urządzenie 6DoF oznaczało zakup urządzenia VR, a także zakup potężnego komputera, który oferował moc obliczeniową wymaganą dla zwiększonych wymagań tego urządzenia. Dla wielu był to akceptowalny wydatek do rozrywki i gier (choć nie dla większości, o czym przekonał się rynek). Dla pojedynczych użytkowników, szkoleń branżowych i badań uniwersyteckich, był to uzasadniony wydatek. Ale ten model sprzedaży nigdy nie mógł się sprawdzić w edukacji, nawet wśród szkół prywatnych z mniejszymi problemami budżetowymi, ponieważ treść była wciąż w powijakach, a zatem była zbyt kosztowna. Lamborghini bez paliwa.

To właśnie tutaj rozwiązanie 3DoF sprawdza się lepiej. Tak jak można sobie wyobrazić flotę Camry (ale nie Lamborghini), tak urządzenie 3DoF może być masowo wdrożone w całym okręgu szkolnym z tych właśnie powodów:
• Tańszy zakup, łatwiejsze użycie
• Nie wymaga żadnego fizycznego ruchu (poza obracaniem się w miejscu), co jest bezpieczniejsze
• Bogactwo treści jest łatwo dostępne, co stanowi siłę napędową edukacji.
• Wyniki nauczania nie cierpią z powodu braku ruchów translacyjnych.

Wnioski
Obecnie urządzenia 6DoF są droższe niż 3DoF, ale ich cena spada. Jednakże, nawet jeśli ceny byłyby takie same, smutna prawda jest taka, że dla 6DoF wciąż brakuje łatwo dostępnych, interaktywnych treści edukacyjnych dopasowanych do programu nauczania. Tego samego nie można powiedzieć o 3DoF, dla którego istnieje oszałamiająca ilość treści (eduVR).
Jeśli potrzebujesz specjalistycznych treści, a także masz czas i pieniądze, aby je stworzyć, to 6DoF VR będzie "lepszą" opcją; jednak dla edukacji nie jest to preferowany wybór. Pewnego dnia tak będzie... ale ten dzień jeszcze nie nadszedł.

Źródło: https://veative.com/degrees-of-freedom-3dof-vs-6dof/